Półtora roku temu tyski artysta plastyk Michał Litkiw i Zbigniew Gieleciak powołali do życia fundację Art szansa. To wyjątkowe przedsięwzięcie ma na celu wspieranie artystów, ludzi z różnych dziedzin sztuki – plastyki, literatury, muzyki.

Pomysł

– Do tej idei zainspirował mnie Zbigniew Gieleciak, proponując utworzenie fundacji, jakiej w Tychach nie ma – mówi Michał Litkiw. – Chcemy pomagać młodym uzdolnionym ludziom, których systematycznie będziemy wyszukiwać, m.in. poprzez programy stypendialne, organizację wystaw, koncertów, działalność wydawniczą. Z drugiej strony jest wielu plastyków, artystów, mających świetny dorobek, jednak ich prace – z różnych względów – zostały zapomniane. Trafiły na strychy, do piwnic i tam niszczeją. Chcemy wydobyć je na światło dzienne, by znalazły się tam, gdzie ich miejsce – w galeriach, na wystawach, w zbiorach kolekcjonerów. I wreszcie jest grupa artystów, którzy nie mają środków, by kontynuować swoją twórczość. I im także chcemy pomóc, wskrzesić ich potencjał, przekazując środki na materiały, ale także pomagając w sprawach codziennych.

Wyjątkowość działania fundacji polega na konfrontowaniu młodych, początkujących twórców ze starszymi, tworzeniu międzypokoleniowej więzi, z której czerpać mogą wszyscy. Jedni będą się uczyć, zgłębiać tajniki sztuki, inni mają możliwość przekazania swojej wiedzy i doświadczeń oraz ponownie znaleźć się na rynku sztuki. Ale – nic za darmo.

Dla fundacji, od fundacji

– Działamy w myśl zasady: jeśli dajesz coś dla fundacji, dajesz dla innych, a ci inni dają tobie – dodaje M. Litkiw. – Środki ze sprzedaży prac, które artyści – młodzi i starsi – ofiarują fundacji, trafią na jej konto i przekazywane będą na cele statutowe, czyli niejako wrócą do osób, które ofiarowały prace.

– Planujemy organizować warsztaty, wystawy, galerie służących promowaniu i upowszechnianiu twórczości, ale także wykłady, konferencje, sympozja, mające charakter dydaktyczny – wyjaśnia Zbigniew Gieleciak. – Będą programy stypendialne dla młodych artystów, podejmujących działania zgodne z celami statutowymi fundacji. Środki będziemy pozyskiwać ze sprzedaży prac, które ofiarowane zostaną fundacji, ale także poprzez organizację koncertów, jak to było podczas I Wiosennego Koncertu dla Przedsiębiorców z udziałem AUKSO Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy i solisty Marcina Wyrostka oraz innych przedsięwzięć.

Pierwsza stypendystka

Fundacja ma już pierwszą stypendystkę. Jest nią Daria Będkowska.

– Poprosiliśmy nauczycieli tyskich szkół o przesłanie nam prac swoich uczniów – kontynuuje M. Litkiw. – Ocenialiśmy je razem ze Stanisławem Mazusiem, Erykiem Pudełko i Aleksandrą Drozd. Przyznam, że prace Darii Będkowskiej po prostu zwaliły nas z nóg. Rysowanie ołówkiem to trudna technika, ale w jej wykonaniu rysunki są niezwykle precyzyjne, wręcz urzekające. Trzy trafiły na rzecz fundacji, a teraz ma za zadanie zaprojektowanie okładki i rysunków do tomika wierszy tyskiego poety, którego fundacja również będzie promowała.

Zaproszenie do StrefArtu

Wystawa Michała Litkiwa „Zapiski Wyobraźni” w StrefArcie (ul. Fabryczna 2), której wernisaż odbył się 4.11, to kolejny projekt fundacji – środki ze sprzedaży prac zasilą jej konto. Znalazło się na niej ponad 40 najnowszych dzieł artysty oraz nowy szklany tomik poezji.

Każda wystawa Michała Litkiwa to wydarzenie artystyczne, a biorąc pod uwagę działalność fundacji – ma o wiele większy wymiar. „Po kilkunastu latach intensywnych poszukiwań i fascynacji rozmaitymi zjawiskami w sztuce, Michał Litkiw wypracował własny rodzaj przesłania, w którym dominującą rolę odgrywa klimat przestrzeni malarskiej i przestrzeni składającej się z okruchów istnień ludzkich, śladów emocji i uczuć ” – napisał prof. Janusz Karbowniczek z katowickiej ASP.

Wystawa w StrefArcie potrwa do 21.11, a potem prace artysty mają być wystawione w Krakowie i Monachium.

Źródło: „Michał Litkiw w StrefArcie” tychy.pl